O czym najczęściej zapominamy w trakcie odchudzania?
Kiedy już narzucimy sobie konkretny cel, który ma nam pomóc szybko uporać się z dodatkowymi kilogramami, to często zapominamy o podstawowych sprawach, które mogą nas skazać na totalną porażkę. Człowiek w niemal siedemdziesięciu procentach składa się z wody. To ona stanowi o prędkości zachodzenia wszystkich reakcji chemicznych, które odbywają się w organizmie człowieka, a zatem jest niezwykle ważnym elementem. Wysiłek fizyczny oraz rygorystyczna dieta powodują, że pozbywamy się jej w przyspieszonym tempie. Z tego właśnie powodu tak ważnym jest, aby jej stan był regularnie uzupełniany. To jedyny płyn, który musi być uwzględniany w każdej diecie. Reszta stanowi tylko dodatek i nie jest koniecznością. Pełni funkcję oczyszczającą i w związku z tym jest niezbędna do prawidłowej pracy nerek. Usprawnia procesy trawienne, a także wzmacnia organizm narażony na dodatkowy wysiłek fizyczny. Nie można doprowadzać do odwodnienia, ponieważ wiąże się to z narażeniem naszego zdrowia na poważne problemy. Wielu ludzi ignoruje tę potrzebę i nie reaguje do momentu, kiedy nie zjawi się uczucie silnego pragnienia. Lekarze uczulają jednak, że taki moment to najprawdopodobniej już pierwszy etap, w którym naszym organizm został odwodniony. Właśnie dlatego tak ważnym jest, aby woda była uzupełniana regularnie bez względu na to, czy chce nam się pić czy wręcz odwrotnie. Choć może się to wydawać nieprawdopodobne, to woda wpływa na nasze ogólne samopoczucie. Jej niedobór może doprowadzić do niebezpiecznego osłabienia, omdleń i problemów z koncentracją. Pełni istotną rolę w każdym procesie zachodzącym w ciele człowieka. Odpowiada za zapobieganie takim chorobom jak cukrzyca starcza, reguluje ciśnienie i pomaga w walce z bólem głowy. W diecie stosowana jest jako forma „zapychacza”, który zmniejsza apetyt i dodaje energetycznego kopa tuż przed wysiłkiem fizycznym.
Regularny wysiłek fizyczny podstawą dobrej diety
Wysiłek fizyczny to istota dobrej diety. Nie wiadomo jednak od czego zacząć, kiedy już podejmiemy decyzję o wdrożeniu ruchu do naszego życia, a następnie – kiedy skończyć, by nie przeszarżować w ferworze walki. Istotną kwestią jest nasza fizyczna wytrzymałość oraz kondycja fizyczna. Zdrowe odchudzanie powinno bazować na rozsądnej dawce ruchu, a nie na morderczych treningach, po których dochodzimy do siebie przez kilka następnych dni. Jeżeli nigdy wcześniej nie chodziliśmy na siłownię, a wszystkie przyrządy do ćwiczeń przywodzą nam na myśl komplet futurystycznych maszyn do tortur, to zatrzymajmy się na sekundkę i dajmy sobie czas do namysłu. Siłownia jest świetnym pomysłem, a dzisiejsze oferty różnych sieci są na tyle atrakcyjne, że właściwie grzechem by było nie skorzystać. Należy jednak pamiętać, że na miejscu zawsze obecny jest trener i to on powinien być pierwszą osobą, do której się zgłosimy po przekroczeniu progu. Rozmowa z trenerem, pierwsze konsultacje, podczas których ustalimy, czego oczekujemy, to dosyć ważna kwestia na początku naszej przygody z siłownią. Trenerzy to doświadczeni pracownicy, którzy będą w stanie pomóc dobrać taki zestaw ćwiczeń, który nie zachwieje naszym zdrowiem. Zdarzały się bowiem przypadki osób, które zdecydowały nie wspominać o problemach z kręgosłupem, po czym korzystać z maszyn, które niestety pogłębiły problem. Równie częstym problemem jest nieumiejętne korzystanie z konkretnych przyrządów. Taka sytuacja również może się odbić na naszym zdrowiu i w tym miejscu również warto udać się do trenera, który zademonstruje i nauczy nas, jak korzystać poprawnie z danej maszyny. Trenerzy i trenerki to osoby, które poinstruują nas o tym, jakie ćwiczenia powinniśmy wykonywać, jeżeli jesteśmy na etapie spalania zbędnej tkanki tłuszczowej.
Posiłki przed i po treningu
Podjęcie decyzji o przystąpieniu w szeregi klientów siłowni, to dopiero ćwierć sukcesu. Następną ćwiartką są systematyczne ćwiczenia, bo choć silna wola na początku tej zacnej przygody jest nie do zniszczenia, to z czasem może nas nieco opuścić. To ten moment, kiedy zaczynamy zasypywać samych siebie pretekstami, które przemawiają za tym, aby właśnie dzisiaj zrezygnować z treningu. Jeżeli z takiej próby wyjdziemy obronną ręką, to śmiało możemy sobie pogratulować. Konsekwencja to jeden z ważniejszych elementów każdej diety, który jest w stu procentach zależny od naszego podejścia. Po fali entuzjazmu i ekscytacji, z pewnością nadejdzie pora na zniechęcenie i frustrację. Praca nad sobą wymaga jednak czasu i warto dać sobie ten czas. O pełni sukcesu można jednak mówić dopiero wtedy, kiedy nasze intensywne treningi zostaną połączone z odpowiednimi posiłkami o odpowiedniej porze. Dosyć częstym syndromem jest tendencja omijania posiłków bezpośrednio po treningu, ponieważ wychodzi się z założenia, że nie można zaprzepaścić spalonych w pocie czoła kalorii. To błąd i ślepa uliczka. Organizm, który właśnie wykonał szereg intensywnych ćwiczeń niczego tak bardzo nie domaga się jak paliwa, które doda mu energii. To paliwo jest niezbędne w procesie spalania tkanki tłuszczowej oraz w procesie budowania tkanki mięśniowej. Jeżeli uznamy, że jedzenie to zbędny kaprys, to możemy być więcej niż pewni, że nasze wysiłki pójdą na marne. Słaby organizm nie poradzi sobie podczas kolejnego treningu i szybko okaże się, że zamiast rosnącej tkanki mięśniowej, rośnie wyłącznie nasza frustracja i osłabienie. Tymczasem, wystarczy jeden banan w formie przekąski lub gotowane mięso, kasza i warzywo, aby nasz organizm poradził sobie z intensywnością ćwiczeń, dodając nam potrzebnej energii na resztę dnia. Pamiętajmy, że jedzenie nie koliduje w żaden sposób z dietą odchudzającą i wysiłkiem fizycznym. To elementy, którymi trzeba umiejętnie operować, aby uzyskać zamierzony efekt.